Umowa o zakazie konkurencji – co warto wiedzieć?
Praktycznie każdy z nas chce zabezpieczyć swoje interesy przed ewentualnym szkodliwym, niewłaściwym zachowaniem kontrahentów, współpracowników, pracowników, zleceniobiorców. Służą temu m.in. umiejętnie sformułowane umowy. Jednym z elementów służących takiemu zabezpieczeniu interesów są umowy o zakazie konkurencji. Trzeba nadmienić, że mogą one dotyczyć zarówno umów cywilnoprawnych, jak i tych związanych ze stosunkiem pracy. Mogą one stanowić oddzielne dokumenty, ale równie dobrze może to być po prostu klauzula lub kilka zapisów w innej umowie głównej (przynajmniej jeśli chodzi o umowy cywilnoprawne). Decydującym elementem jest bowiem oczywiście treść.
Kiedy można zawrzeć umowę o zakazie konkurencji?
Praktycznie nie ma tu ograniczeń w tym względzie, bo nie ma żadnego zastrzeżenia, ani ograniczenia zezwalającego lub zabraniającego zawarcia takiej umowy, jednakże w wielu branżach czy zawodach wydaje się to być niecelowe. Czy sensownym wydaje się zawieranie umowy o zakazie konkurencji ze sprzedawcą w sklepie spożywczym? Zwykle tak się dzieje w branżach, w który pracownik/współpracownik dysponuje wiedzą i doświadczeniem, które mógłby wykorzystać na rzecz konkurencji, bądź też gdy pracodawca/zleceniobiorca przekazuje mu różne informacje, dzieli się z nim wiedzą, szkoli go. Wówczas zasadna się wydaje ochrona swoich interesów i takie umowy po prostu mają sens.
Na czym polega zakaz konkurencji? Jak ująć go w umowie?
Liczne spory z zakresu zakazu konkurencji, z którymi miałem do czynienia, rozbiły się właśnie o tę pozornie banalną kwestię. A zatem – warto przede wszystkim wymienić, na czym konkurencyjna i źle przez nas widziana działalność polega. Z jednej strony powinno to być ujęte dość szeroko, aby nie pozostawiać furtek, ale z drugiej strony nie można poprzestać na ogólnym sformułowaniu „zabrania się wszelkiej działalności konkurencyjnej wobec zleceniodawcy”. Nie będzie to wówczas dobrze sformułowana umowa i można by wnosić o jej unieważnienie. Dobrym pomysłem jest wskazanie zakazu pracy na rzecz klientów zamawiającego/pracodawcy, świadczenia na ich rzecz usług. Powinno się określić branżę, jakiej zakaz dotyczy, a nie zostawiać to dorozumiane, wskazać na to, że chodzi o branżę, w jakiej działa pracodawca/zleceniodawca, określić ją, można również podać PKD jako jeden z czynników wskazujących na to, że chodzi o działalność konkurencyjną. Dobrym elementem jest wskazanie funkcji, jakich pełnienia umowa zakazuje, a więc na przykład – pracownik, zleceniobiorca, powiernik czy pełnomocnik, albo wskazanie, że zabronione jest wykonywanie jakichkolwiek czynności odpłatnych lub nieodpłatnych na rzecz podmiotów konkurencyjnych, świadczenie usług, doradztwa, pomocy itp. Z drugiej strony czasem koncentrowanie się na zbyt szczegółowych wyliczankach sprawia, że łatwo jest coś pominąć.
Jakie są granice zakazu konkurencji?
Zasadniczo nie ma ściśle określonych granic, zgodnie z zasadą swobody umów. Zasada ta mówi, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Widać więc, że są tu dwie klauzule, dwa bezpieczniki, z których można skorzystać, gdyby jednak ten zakaz został określony w niewłaściwy sposób – właściwość stosunku umownego oraz zasady współżycia społecznego. Naruszenie chociaż jednego z nich powoduje, że umowa o zakazie konkurencji jest nieważna (art. 58 k.c.). Nie są to oczywiście konkretne i precyzyjne granice. Trzeba pamiętać, że zasada swobody umów pozwala na wiele, a z drugiej strony trzeba uważać, by nie przekroczyć tych dosyć płynnych granic. Najlepiej trzymać się jednej podstawowej zasady – zachować umiar i nie przesadzać.
Czy umowa o zakazie konkurencji może obowiązywać po rozwiązaniu umowy?
Tak, jest to możliwe i dopuszczalne, zarówno jeśli chodzi o umowy związane ze stosunkiem cywilnoprawnym, jak i te dotyczące umów o pracę. Trzeba jednak znów pamiętać, że nie można przesadzać i zakaz trwający kilka lat mógłby zostać uznany za nieważny.
Szczególne zasady dotyczące umów o zakazie konkurencji z pracownikami
O ile umowa o zakazie konkurencji między przedsiębiorcami nie jest wprost uregulowana przepisami, to inaczej przedstawia się sprawa z takimi umowami dotyczącymi pracowników. zakaz wykonywania działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy jest jednym z podstawowych obowiązków pracowniczych wskazanych w art. 100 § 2 pkt. 4 kodeksu pracy. Umowa o zakazie konkurencji musi zostać zawarta w formie pisemnej i tutaj nie może być ona częścią umowy o pracę, ale powinien to być osoby dokument.
Umowa o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy może zostać zawarta z każdym pracownikiem. Po ustaniu stosunku pracy pracodawca może zawrzeć z pracownikiem umowę o zakazie konkurencji tylko w sytuacji gdy pracownik mógł mieć dostęp doszczególnie ważnych informacji, którychujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę lub na przykład posiadał dostęp do dokumentów zawierających tajemnice przedsiębiorstwa.
W umowie o zakazie konkurencji należy wskazać działalność, od której wykonywania pracownik powinien się powstrzymać. W przypadku zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy należy także określić czas trwania zakazu prowadzenia działalności konkurencyjnej w stosunku do działalności byłego pracodawcy. Przy braku takiego określenia, umowa jest nieważna.
W umowie należy wskazać także wysokość odszkodowania należnego pracownikowi od pracodawcy. Pracownik bowiem zgadza się na ograniczenie swoich możliwości zawodowych w zamian za odpowiednią rekompensatę. Jeśli umowa nie zawiera takiego zapisu, pracownikowi i tak przysługuje odszkodowanie w wysokości 25 % ostatniego wynagrodzenia.
Pracodawca będzie zobowiązany do wypłaty odszkodowania przez cały czas obowiązywania umowy, chyba że pracownik podejmie zatrudnienie wbrew zapisom umownym.
Kara umowna
Kara umowna to bardzo istotny element, mający na celu zdyscyplinowanie drugiej strony, ale tutaj też trzeba zachować umiar stosowny do okoliczności, gdyż przesadnie wysoka może zostać uznana za rażąco wygórowaną i wówczas sąd ją obniży.
Umowy o zakazie konkurencji są potrzebne, stanowią istotną gwarancję dla jednej ze stron, ale powinno się pamiętać o zachowaniu umiaru w sformułowaniach, aby nie narazić się na unieważnienie umowy w całości lub części.